Kierowca z Erlangen staje się sławny


Wieść o autobusowym kierowcy z miasta Erlangen w Bawarii zatacza coraz szersze kręgi.
Niepodziewanie otwarte zachowanie kierowcy, który serdecznie powitał w swoim autobusie grupę cudzoziemców słowami Witajcie w Nieczech i pożegnał życząc im miłego dnia zaskoczyło opinię publiczną u naszego zachodniego sąsiada.
Jako jeden z motywów swojego nietypowego zachowania kierowca podał fakt, iż jego szwagier pochodzi z Kosowa, skąd uciekł podczas wojny w 1999 roku i sprawy uchodźców są mu bliskie.

Fala uciekinierów która napływa do Niemiec staje się tam tematem numer jeden. Tysiące uchodzców dzielą społeczeństwo na zwolenników i przeciwników, pojawiają się problemy logistyczne, policja zbiera grupy z autostrad, ścigając ludzkich przemytników ryzykujących życiem całych rodzin...

www.wyborcza.pl