Rewolucja energetyczna po bawarsku
Szczególnie w Bawarii, praktykowane przez rząd centralny świadome faworyzowanie 'nowych energii' poprzez dofinansowywanie ich producentów, ma poważne konsekwencje, które nie mają wiele wspólnego z ekonomiczną kalkulacją.
Nowe do wyrzucenia ?
Niemiecka telewizja publiczna ARD opublikowała raport, z którego wynika, iż określana jako najnowocześniejsza elektrownia gazowa w bawarskim Irsching zostanie przez właścicieli, firmy E.ON, HSE, Mainova i N-Ergie wyłączona.
Rewolucja w produkcji energii w Niemczech , a szczególnonie spadek jej cen, spowodowała, iż dotychczas świetnie prosperujący producenci energi w Niemczech, przykładowo grupa E.ON, przeżywają poważny kryzys i próbują ratować swoje istnienie poprzez redukcję nadmiaru podaży towaru o nazwie prąd elektryczny.
Bawaria ma inne zdanie
Ten pomysł to nie jedyne zmartwienie szefa 'od zawsze' rządzącej w Bawarii partii CSU: Horst Seehofer walczy już przeciwko wspieranej centralnie inicjatywy budowy połączenia energetycznego północy kraju, gdzie wytwarza się energie odnawialne, z południem kraju, gdzie ta energia najbardziej jest potrzebna, pod nazwą Südlink.Znalezienie konsensusu w ramach nowoczesnej polityki energetycznej Niemiec pozostanie jednym z głównym wyzwań we wpółpracy landów z rządem federalnym w ciągu następnych lat, niezależnie od opcji politycznej będącej u władzy po obu stronach 'barykady'.